Nie opuszczaj nas
Jak dobrze, że mamy i jesteś,
patrzeć na ciebie tak miło.
Te oczy i nos wyrazisty,
jak śnieg kożuszek biały.
Co dzień mówimy dzień dobry,
pytamy czy czegoś nie trzeba.
Ty patrzysz a okiem nie mrugniesz,
uchylasz filcowy kapelusz.
Choć wiemy, że nas opuścisz,
Popłyniesz w dalekie morza.
W pamięci naszej zostaniesz,
Nasz podwórkowy bałwanie.
autor
wrobel
Dodano: 2011-02-24 12:25:31
Ten wiersz przeczytano 706 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Pilocie, już niedługo wiosna. Na razie mróz płata
figle. Ja rzeźbię bałwanki w postaci koni. Pozdrawiam
serdecznie.
Wróci za rok, niewątpliwie. Fajny wierszyk,
zaskakująca puenta, zupełnie co innego myślałam:))
Pozdrowionka!
brawo oryginalny obraz bałwana.
dobry, ciekawie o bałwanie
już lepiej niech ten bałwanek sobie popłynie ;-)
Świetny wiersz...po prostu świetny!!!
ach Ty! ;) spodziewałam się wstrząsu a tu bałwanek:)
świetnie!
a już myślałam -no ale to tylko bałwanek (ale mróz
trzyma to jeszcze pewnie postoi " podwórkowy
bałwanek")- pozdrawiam:)
a już myślałam ...ech moja pokręcona fantazja :)))
Pięknie o bałwanie - podróżniku! Pozdrawiam!