nie płacz yamCito, przecież...
Tato,
w dniu Twojeo Święta
Cześć Ci - zasłużyłeś na to
(Mamę, jak przez mgłę pamiętam).
Sam nas wychowałeś
do Domu Dziecka nie oddałeś.
Gdy po nas przyjechali to się
rozpłakałeś,
papiery porwałeś.
Tato,
zasłużyłeś na to,
aby łzę uronić,
w pas Ci się pokłonić.
Oczy mokre troszkę,
pisząc ręce drżące.
Cóż, że rymy częstochowskie,
lecz z serca płynące.
Tato,
Święta tego nie doczekałeś.
Wieczne Ci Odpoczywanie.
Komentarze (9)
Wzruszyłam się przy tym wierszu.
Bardzo wzruszający wiersz o tacie.
Łza do oka płynie yamCito, takiego tatę pamięta się
całe życie.
I ja kładę kwiat, w dniu Jego święta.
Pozdrawiam:)
Witaj,
słowa więzną w gardle, łzy cisną się do oczu.
Pięknie napisany, szczery bo bólu.
Serdecznie pozdrawiam.
Wspaniały Tata dziękuje wspaniałemu Tacie:)Wzruszający
wiersz+++
Twoj wiersz przeszywa dreszczem.Pieknie:)Cieplutko
pozdrawiam:)
Yam Cito.Powiem tylko ,że zadrżalam i więcej nie
potrafię.Pozdrawiam.
Witaj...poruszasz miłością ,lecz żyje w Twoim sercu
uczuciem,które jest zawsze i będzie w
pamięci,pozdrawiam serdecznie
Przeszył mnie dreszcz piękne podziękowanie dla taty
którego już nie ma a któremu jesteś tyle wdzięczny
chciałoby się krzyczeć. Uśmiech na twarzy, słońce
na niebie; to wszystko kochany tato dla ciebie za
twój trud miłość .Życie jest krótkie. W księdze naszej
przyszłości wpisujemy marzenia, a jakaś niewidzialna
ręka nam je przekreśla.
Jakie piękne jest to co napisałeś.. Taki hołd
zmarłemu, super. Jestem pod wrażeniem. Pozdrawiam.