Nie potrafię.
przysięgnij
że jeszcze jestem czymś
ponad fantasmagorię
zdobądź się na szept
zmęczonych ust
no powiedz
że chcesz
że jeszcze można
i da się
bo przecież się da
nie kończ nas jak nudnej bajki
nie zasypiaj z książką w ręce
przysiegnij
że nie muszę się przebijać
przez ścianę Twoich powiek
i przestań
do cholery przestań
powtarzać tę mantrę
że nie ma już nic
że nie ma już nic
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.