Nie proszę o wiele Mikołaju
Dziś Twój dzień Mikołaju,
dziś odwiedzisz wszystkie dzieci,
na saneczkach pędzisz z raju,
bo zobaczyć ich uśmiechy.
Pomocników masz tak wielu,
wszystkie elfy kolorowe,
przy pomocy dziatek rodziców,
rozdawanie jest możliwe.
Ale Mikołaju co się dzieje,
gdy ktoś nie ma tatusia ani mamusi,
kto prezent dziecku przyniesie,
i uśmiech na jego twarzyczce wymusi.
Nie proszę o wiele Mikołaju,
choć nie mam taty ani mamy,
chciała bym tylko dostać
mały konik bujany.....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.