nie raz dwa
przyjaciółce rakowej
a kiedy przyjdzie nam zrozumieć
że koniec kiedyś nadejść musi
nie zgub się w histerycznym tłumie
by we śnie nie raz do mnie wrócić
przytulić słowa pod żebrami
proste na prostsze pozamieniać
te które kocham nie na pamieć
te które dałaś od niechcenia
szeptasz że ciągle ciebie nie znam
bo życie nazbyt często kłamie
i choć nie wszędzie byłaś jedna
zawsze jedyną pozostaniesz
autor
z nick-ąd
Dodano: 2014-10-05 10:19:58
Ten wiersz przeczytano 951 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Przyjazń przez duze P
muszę przyznać że wiersze Twoje
zachwycają, sensem i mądrościom.
Pozdrawiam serdecznie
Ładne masz wiersze.
Dobry przekaz, z nick-ąd.
Czy nie może być po prostu "szepczesz"? Pozdrawiam:))
Piękny,smutny wiersz o bezcennej przyjaźni w trudnych
chwilach.Pozdrawiam serdecznie:)
A kiedy zdrowie przestaje sprzyjać,
warto jest pielęgnować przyjaźń!
Pozdrawiam!
do końca z wiarą i miłością trwać
Pozdrawiam serdecznie :)
dobra gra słów w tytule, a dalej płynie się po
wersach...
widzę obraz dwojga wspierających się ludzi, w
życiowych, zdrowotnych zawirowaniach - ktoś obok jest
lekiem bezcennym,
/szeptasz/ jest poprawnie, ale wolę - szepczesz;
pozdrawiam:)
Ciepło innej dłoni, jest jak
promyk słońca, mieć na zawsze
z sobą - do końca.
Pozdrawiam serdecznie
Przejmujące wyznanie, wyraz człowieczeństwa z
najwyższej półki. Brak słów. Pozdrawiam
To jest to czego tak potrzeba tego towarzyszenia do
końca i tego wsparcia
jestem pod wrażeniem ...
Serdecznie pozdrawiam :)
Zaniemówiłam, co mi się rzadko zdarza...
Zatrzymałeś.
Bądź opoką, bądź wsparciem... po prostu bądź, czasem
nic więcej nie potrzeba...
Pozdrawiam.
nikt na pewno nie oswaja sie przed taką podstepną
chorobą
smutny wiersz
lecz piekny:)
to niestety część naszego życia, radości i
smutki-narodziny i śmierć.
Biblijna Alfa i Omega-początek i koniec
świetny melancholijny wiersz:):)