Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Nie sprostałam

Dla wszystkich upadłych Don Kichotów

Subtelny wąż spełznął w smrodzie oszustwa
Z ust tak cenionych niegdyś przeze mnie.
Ponownie mial czelność
Z fałszywym uśmiechem zatopić kły jadowe,
Lecz nie spodziewał się
Skorupy świadomości na mym ciele.
Odgadłam jego imię
Gdyż słodka naiwnośćo puściła mnie,
Lecz zabrałko mi dumy,
By zasklepić świeżą ranę.
Zawadził szpicem zęba
O jątrzący się temperament
Trysnęłam słoną krwią
Padłam na kolana odarta z szat.
A dawniej sądziłam,
Że nigdy się nie poddam.

autor

sherry

Dodano: 2008-06-19 09:27:46
Ten wiersz przeczytano 584 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Wolny Klimat Dramatyczny Tematyka Społeczeństwo
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »