Nie takie pożegnanie to było...
Matka starowinka za synem stęskniona,
Dzwoni żeby ja odwiedził,
Próba połączenia została odrzucona,
Synek cały dzień w pracy siedzi.
Matka smutna dzwoni jeszcze raz,
"Nie mam czasu"- zły rzuca słuchawkę,
Kobiecie wypełnił się doczesny czas,
Tak syn pożegnał matkę.
autor
Paweł Wosiak
Dodano: 2008-11-05 16:19:52
Ten wiersz przeczytano 984 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
smutne to o czym piszesz - nie miał czasu dla matki
?- "nauczmy sie kochać ludzi tak szybko odchodzą"-
zapomniał -smutne bardzo smutne
Nie można zatrzymać mijającego dnia, ale można go
stracić. Smutny wiersz, właśnie dlatego że taki
prawdziwy.