Nie tak...miało być
Do nienawisci z miłości jest tylko jeden kroczek...przykro mi że niektórzy się cofają.
Nie tak miało być a było
nie tak to miało się skończyć
...a się skończyło
Zielone kwiaty w szklanym wazonie
brązowa krew
cieknie
z pogryzionych z tesknoty
martwych warg
Niebieskie stopy depczą
czerwone rdzawe ślady
Pachnący wiatr porywa kłębki zbitych
włosów
chce poczucia wolnosci
objęty przez gęste chmury
Twarde łoże
z aksamitnym zakurzonym posłaniem
pusty stół jak i wazon
roztrzaskany w złości
na miliony kawałków
Dwa nagie serca
po przeciwnych stronach ściany
NIENAWIŚĆ I MIŁOŚĆ
spotkały sie w tej chwili...
nawet nie chcą wyjasnienia
nie chcą wspomnień
nie chcą słów
...to nic
że pragną
tylko swojej śmierci...
niczego więcej jak tylko
własnego ŻYCIA...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.