Nie z tego świata
Kiedyś wierzyłem że życie jest wieczne
Wieczne jest światło, powietrze i moc
Kiedyś wierzyłem, że wszystko jest żywe
Kamienie, piasek i drewniany most
Lecz wiara ulotna jak piasek pustynny
W porywach wiatru zmienia swój los
Spektakularny pokaz natury
Magiczny proces trwający wciąż
Czyim tworem jestem na ziemi
Jaką rolę pełnić dziś mam?
Kto napisał scenariusz życia
Dramaturg...-Nasz tajemniczy pan?
Nie z tego świata myśli moje płyną
Któż za tym stoi, nie wiem już sam
Astronomiczna nić z kimś nas łączy
Gdzieś tam, wysoko... przeczucie mam.
Komentarze (4)
..czytam podziwiam...
twoje spojrzenie na rzeczywistosc...zaduma nad zyciem
sklania do refleksji i dlatego wiersz godny jest
przeczytania..ladna forma
Jeśli masz takie zdanie to zostań przy tym -należy w
coś wierzyć bo taka jest potrzeba naszego życia,a ten
nasz okres pobytu na ziemi jest tak krótki że nie
zauważalny w przestrzeni,a jednak są wojny i wszystko
najgorsze co nie pozwala w szczęściu na nawet tego
mgnienia nie wykorzystać! Kierunek jednak odpowiedni i
na czasie..
zastanawianie się, odkrywanie- to cecha filozofów i
poetów. Masz dobre początki na ciekawego poetę.