Nie wszystko stracone
Chciałabym jeszcze tańczyć na wietrze,
żeby czuć oddech końcówki lata,
nie pytać ciebie, czy mogę więcej,
lecz decydować o wszystkim sama.
Zbierać sekundy, te co cieszyły,
zaprosić drzewa, niech rozkołyszą,
nawet w deszczu ze słodką miną,
pląsać swobodnie, będąc dziewczyną.
Napić się wina, zaklaskać w dłonie,
zanim te zimne czasy nadejdą,
przecież nie wszystko jeszcze stracone,
mogę się bawić aż do jesieni.
I tak zwariować i iść na całość,
niech śpiew ptaszyny myśl moją niesie,
niepokój serca odleci dalej,
a mnie zostawi miłe wspomnienie.
Komentarze (125)
Dziękuję i pozdrawiam:-)
niech się zdarzy
Taki taniec dozwolony
Skusiła bym się na taki taniec z ukochanym.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia.
Augustyna
maria35
dziękuję i pozdrawiam:-)
Piękny wiersz, pełen tęsknoty i marzeń o szczęściu.
Życzę by wszystkie marzenia się spełniły. Serdecznie
pozdrawiam.
Tu już jest ekstra serdeczności
Maćku
Wandziu
taqgut
dziękuję i pozdrawiam:-)
Maćku
Wandziu
taqgut
dziękuję i pozdrawiam:-)
tak Olu
'dopóki żyjemy bawmy się życiem ;-)
Cmok Oluś
Dopiero weszłam chwilkę zabwię i też pomykam
Pogodnych snów i wesołego hip do łózka na puszysty
jasiek i pod ciepłą kołderkę
U nas chłodno pa :)
Zbierać sekundy i tańczyć na wietrze... :) Pozdrawiam
Dobrej nocy:-)
Elu
Tereska
Ziu-ka
chacharku
Oksani
Wandziu
dziękuję i pozdrawiam
tańcz mała tańcz