Nieba kir
Pierwszej Damie
Niebo Warszawy spowite kirem,
wstrzymało oddech,
w zadumie czeka
Jej powrotu.
Z tej podróży powraca sama.
Samolot niebo tnie.
To nie krople deszczu
ale łzy
spływają z naszych serc.
Biją dzwony i kwiatów deszcz -
orszak żałobny sunie stolicą.
Ten raz ostatni idzie przez miasto.
Patrzę na trumnę,
pochylam głowę,
przeprosić chcę.
autor
Celina Ślefarska
Dodano: 2016-04-10 20:27:15
Ten wiersz przeczytano 987 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (28)
Smutny i bardzo poruszający wiersz.
Stała się tragedia i choć minęło sześć lat nadal czuję
smutek w sercu.
Spodobał mi się pomysł wyhodowania w Holandii
kremowych tulipanów na cześć św.p. Pierwszej Damy
nazwane Jej imieniem i nazwiskiem.
Niech spoczywa w pokoju.
Smutny wiersz...
Poruszający i bardzo smutny wiersz.
tak, p.Kaczyńska była urocza,
nie do zapomnienia;)
Wspaniałe, kochające się, szanujące się wzajemnie
małżeństwo. Wczoraj słuchałam relacji i ogarniało mnie
ogromne wzruszenie.
Pozdrawiam ciepło.
wielu chciało przeprosić ,
media dopiero wtedy zaczęły o niej pozytywnie , tzn
jaką była naprawdę
Rozumiem Wandeczko. Ja pod wpływem relacji też jestem
bardzo wzruszona i dumna z Polaków.
Celnko bardzo dobry realistyczny i bardzo bolesny
wiersz
Bark mi słow by go skomentować Pomilczę
Pozdrawiam serdecznie
Tak ale trumna z Maria Kaczyńska wróciła później niż
Lecha Kaczyńskiego. Wraca sama.
mocny przekaz pozdrawiam
Smutny, ale bardzo klimatyczny wiersz, podoba mi się
:) Pozdrawiam i oddaję głos :)
O, widzę Halina53 ma lepszą pamięć ode mnie. Dzięki.
Już wszystko gra.
...jak dobrze pamiętam, ciało Pani Prezydentowej
przyleciało z Moskwy samotnie...i o to w Twoim wierszu
pewnie chodzi...a sam wiersz pełen wzruszeń
niesie...pozdrawiam serdecznie
Z tej podróży powraca sama.
======
Celino - tego nie rozumiem. Możesz dwa słowa
wyjaśnienia. Sądziłam, że w wierszu jest o katastrofie
smoleńskiej.
Zgadzam się to była kobieta z klasą.