Niebo...
Zimno, ciemno.
Nic nie widać.
Marzną ręce, nogi, twarz.
Oczy zamykają się same.
Ludzie nie inetesują się wcale...
Serce do serca?
Zapomnij?! Nie w te drzwi zapukałeś...
Jasno, ciepło.
Widać wszystko
Odsłoń ręce, nogi, twarz.
Otwórz oczy! Nie bój się
Nikt nie powie o Tobie źle.
Serce do serca?
Tak to tu... w końcu trafiłeś...
Taka róźniza między Niebem... a Ziemią
autor
Black_Angel_
Dodano: 2007-08-08 21:25:28
Ten wiersz przeczytano 438 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
piękny wiersz o nas,ludziach, braku uczuć na krzywdę i
ból drugiego człowieka,zaczynamy zapominć że nie
jesteśmy sami, że drugi ktoś obok potrzebuje
pomocy...ale jak napisałaś nie wszyscy...i to jest
chyba najważniejsze