Niebo nad moim Mazowszem
Dzisiaj słonko wstało ostre,
ożółciło ziemię nad Mazowszem.
Promykami dachy domów ozłociło,
wkoło cieplutko, radośnie, miło.
Zboża już dojrzały, będą żniwa,
lipiec w połowie drogi, czas upływa.
Płachtą niebieską okryte krajobrazy,
bujnej przyrodzie w błękicie do twarzy.
Koniki i krowy pasą się na łące,
motylek liczy kropki biedronce.
Na dróżce z rodziną bawi się zając,
w łanach zbóż, świerszcze cykają.
Wietrzyk w drzew gałązkach się
zasłupłał,
błogo, ciepło po południu będzie upał.
Na kocyku w cieniu leżę - tak mi dobrze!
W lazurze nieba - widzę piękne Mazowsze!
18.07.2014 r. radość o poranku
Komentarze (10)
Zgadza się i owszem,
piękne jest Mazowsze!
Pozdrawiam!
Wspaniałe,bo sielskie,pozdrawiam
lubię takie radosne wiersze Tereso...super:)
pozdrawiam serdecznie
Musisz mieć Teresko dobry humor:-) Pozdrawiam i
dobranoc :-)
Urzekł mnie ten motylek co liczy kropki biedronce,
piękno Mazowsza aż chce się tam być. Pozdrawiam bardzo
serdecznie Tereniu
Tereso piękny i klimatyczny poranek opisujesz nad
Mazowszem
podobnie jest w Kazapii
pozdrawiam
ładny obrazek namalowałaś - taki sielski
kolorowy...mamy swoje piękno nieraz nie dostrzegamy
tego ...muszę gdzieś wyjechać poza miasto by to
zobaczyć :-)))
pozdrawiam :-)
radośnie o przyrodzie swojego regionu z dostrzeżeniem
jego naturalnych walorów
pozdrawiam serdecznie :)
dziękuję za wizytę u mnie
"...Zboża już dojrzały, będą żniwa...",- ciepłe słowa
płynące z dostrzegania piękna jakie ma w sobie
natura.Pozdrawiam.
Ładny obrazek, pozdrawiam :))