Niebo we mnie
Nadzieja umiera ostatnia, a zaraz po niej umieramy my...
nie mogę przypomnieć sobie
twojej twarzy
dzieli nas matowe szkło
kolory wyblakły niedorzecznie
na jawie albo we śnie
ktoś zniszczył marzenia
gdzieś na granicy zwątpienia
karmię ptaki melancholii
rozkruszonymi wspomnieniami
we mnie głęboko
jest niebo pełne słońca
błękitni się lazurowieje
nieme od bólu wieczorami
trawione nadzieją co rano
czeka na deszcz szczęścia
autor
AmaranthGirl
Dodano: 2011-05-17 11:48:51
Ten wiersz przeczytano 571 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
witaj, nadzieja bardzo odległa tak jak obraz.
nie wszystko stracone jak się ma serc wypełnione
słońcem. bardzo ładne metafory. pozdrawiam
\karmię ptaki melancholii\ ładna metafora a wiersz
cały płynie melancholią i nadzieją.Życzę deszczu
szczęścia,bardzo ładny wiersz.
"karmię ptaki melancholii
rozkruszonymi wspomnieniami" przepiękne metafory w
wierszu :-)
"we mnie głęboko jest niebo pełne słońca" chyba
każdy ma niebo w sercu w końcu z nieba pochodzimy.
Piękny!