Niechciane szczęście?
KREW
Z DEPRESJĄ
W ŚRODKU
PULSUJE
W MOICH ŻYŁACH
ROZPRYSKUJĄC SIĘ
NA WSZYSTKIE STRONY
ŚWIATA
NA CHODNIKU
WIDZĘ
ODCIŚNIĘTE ŚLADY
TWOICH STÓP
CZUJĘ
PRZERAŻLIWY
ZAPACH
TWEGO CIAŁA
SŁYSZĘ
POTOK SŁÓW
PŁYNĄCYCH
JAK WARTKI STRUMIEŃ
Z TWOICH UST
PRAGNĘ
UWOLNIĆ SIĘ
OD CIEBIE
LECZ
JAK TO ZROBIĆ?
TY JESTEŚ KOŁO MNIE
NADE MNĄ, WE MNIE
WSZĘDZIE?!!
autor
sisterofnight
Dodano: 2004-07-04 22:42:45
Ten wiersz przeczytano 592 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.