Niedojrzałość (akrostych)
https://youtu.be/5FNCukepaS8
Spontaniczność dnia
Łata aplikację w kolorze
Ognistej czerwieni
Wierząc że przybędzie
Adresat tęsknoty
Radość promienieje otuchą
Odzyskała pewność na widoki
Zadowolenie z życia
Wnet otworzyły się drzwi
I największe marzenie
Aby odmienić koleje losu
Niestety nie wzbogacił smak
Etyczny
Popłynęła w ciszy myśl
Rozczarowanie przyjaźni
Zmienia kierunek
Echo brzmiało daleko
Zostawia smutek w sercu
Wszystko runęło na ziemię
I brak pokory
A teraz cierpi
Tragicznym wydarzeniem
Raniąc kruchą istotę
Komentarze (42)
ech ten wiatr, rozwiewa słowa i w tej sytuacji nigdy
nie będzie gotowa...
Ciekawe i skłaniające do zadumy wersy, serdeczności
Mariolu :)
Witaj
Smutno, ale ładnie, wiatr już taki jest że rzuca słowa
na wiatr.
Pozdrawiam
;)
Dobry, pełen refleksji przekaz.
Pozdrawiam Mariolu:)
Marek
Bardzo ładnie Ci to wyszło - słowa "rozwiane przez
wiatr", niespełnione w nostalgii skąpane marzenie.
Pozdrawiam ciepło.
Smutny i piękny zarazem akrostych.
Pozdrawiam serdecznie.
Refleksyjnie..., w naprawdę dobrym wierszu -
akrostychu.
Pogodnej niedzieli życzę:)
Bardzo smutny akrostych Marioluś :(
ale pięknie napisany.
Pozdrawiam cieplutko Kochana :)
Świetny wiersz
Pozdrawiam serdecznie:)
Ładny akrostych... Pozdrawiam serdecznie Mariolko:)
Przeczytałem, aż mi się rozwiała łysina.
Pozdrawiam Mariolu :)
Te słowa rozwiane- pięknie.
dwie godziny temu było midsummer i ostatnio
przesilenie więc jest wakacyjnie. pozdrawiam
Świetny w treści oraz w formie, pozdrawiam ciepło i
ślę serdeczności.
Udany, ale smutny akrostych,
słów na wiatr lepiej nie rzucać, choć to czyny są
ważniejsze od słów,
a tak poza tym, msz jeśli nie ma za dużych oczekiwań,
to i rozczarowania są mniejsze.
Pozdrawiam serdecznie, Mariolko :)