Niedokończone
Gdy z hukiem spada na głowę niebo
mocno przebrzmiałe przeszłością
i czarną kałużą świat się zalewa
jego oczy na szybie znajomo migoczą
Cierpienie nie pozwala wracać
w te same miejsca z kamienną twarzą
przechodzić przez celę śmierci
stąpając jak dawniej twardo
Ściany zaklęły w sobie magię chwil
nagie ciało pamięta nieśmiały dotyk
a zdjęcia których nie było
podróże niedokończone tej nocy
/Niedokończoną obecnością
trwa w niej nieskończonością/
zamglone we wspomnieniach oczy patrzą
inaczej
nie dają nadziei
pozwalają odpocząć od marzeń
i nie-być tu gdzie razem być chcieli...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.