Niedokończony sen
Stare kamienice
ciasne
ślepe uliczki
zaułki niedomówienia
skręcona w kłębek myśli
ćwiczę
niedokończony sen istnienia
Stare kamienice
ciasne
ślepe uliczki
zaułki niedomówienia
skręcona w kłębek myśli
ćwiczę
niedokończony sen istnienia
Komentarze (22)
Troche sennie sie zrobilo, moze z racji godziny?
Kolejny wiersz wiersz czytam o snach. Ale oczywiscie,
to szczesliwy przypadek! Uwielbiam slepe uliczki i
stare kamienice. Niedomowienia sa nieodlaczne w naszym
zyciu, nawet jesli czlowiek chcialby ich uniknac. Sens
istnienia zawsze bedzie niedokonczony. Wiersz duzy +
Dobry kawałek podoba się pozdrawiam ciepło :)
sny są piękne- te wymalowane, bajeczne
niczym na drodze mlecznej...ale realność jest
znakomita, gdy miłoćć niczym kwiat rozkwita...ładnie u
Ciebie...pozdrawiam:)
zawsze byłaś ambitna, i..jeszcze ćwiczysz. I są
efekty. A wiesz, pamiętam Cię w mini... Było i jest
nienagannie.
Piękna miniaturka,bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam serdecznie.
Podoba mi się takie spojrzenie na życie.
Fajnie!!!! pozdrawiam.
Ćwiczenie mistrza czyni... albo się dokończy... albo
znów się przyśni:)
dosadnie,pozdrawiam
mi się tez podoba oczywiście na plus:)pozdrawiam
ciepło
Wiersz fajny, ale może warto wziąć jakiejś mikstury i
trochę pożyć, ą nie przesypiać życia? :) pozdrawiam
Wszystko co niedokończone przysparza nam wiele myśli -
oby jak najwięcej tych dobrych.
krótko ,ale jak wymownie...pozdrawiam
dajesz kobieto do przemyślenia nad sensem istnienia
przeciągamy nitkę życia, zwykle winna być gładką, a tu
węzły, grudy i brodawki... by jej nie zerwać starannie
zwijamy, z udręką pewności: czasu cofnąć się nie da...
mała forma dużego wiersza, pozdrawiam