Niedzisiejsi
palisz się ze wstydu
gdy przechodzisz obok
a ja jestem nieśmiała
jak i ty...
tacy z nas kochankowie
nie śmiem spojrzeć w twe oczy
a i ty odwracasz głowę
jakbym wrogiem jakowymś ci była
a przecież wiem, że kochasz...
taka to dziwna miłość
Gliwice 13.06.2020 r.
autor
Berenika57
Dodano: 2020-06-13 12:22:45
Ten wiersz przeczytano 990 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
Tak nie raz jest gdy ludzi za bardzo ciągnie do siebie
a i słowa jakos trudno dobrać. Jednak chyba głównie
bardzo młodym ludziom to się zdarza...
Pozdrawiam serdecznie :)
i w ten sposób można zniszczyć każdą miłość
...przecież wstyd może zabijać ...
każda miłośc jest piękna
nawet ta wstydliwa
koniecznie trzeba jej dopomóc
i dać krok do przodu...
pozdrawiam gorąco;)
Ktoś musi zrobić pierwszy krok, bo inaczej tak
przechodzić można latami. Pozdrawiam.
Czasem, gdy na kimś za bardzo nam zależy uruchamia się
w nas blokada i wszystko idzie nie tak...
Pozdrawiam niedzielnie Bereniko :)
Miłość ma różne oblicze. Może to dopiero zauroczenie,
młodzieńcze olśnienie? Miłego dnia z uśmiechem :)
Dziekuję, Anno :) Zmieniłam tytuł, i to chyba na
korzyść dla treści - tak mniemam. Pozdrawiam i
dziękuję za miłe sobotnie odwiedziny :) B.G.
wstydliwa, to pewnie jeszcze młodzieńcza. Potem wstyd
juz nie parzy po twarzy.