O niej
Echże,ta miłość...
któż ją zrozumie,
wszystkie kaprysy
jej pojąć umie?
Jeden, choć szuka
- to nie znajduje,
drugiemu nadmiar
jej nie smakuje.
Chyba jest ślepa
oraz szalona.
I nikt nie pojmie,
jak dzieli ona.
Echże,ta miłość...
któż ją zrozumie,
wszystkie kaprysy
jej pojąć umie?
Jeden, choć szuka
- to nie znajduje,
drugiemu nadmiar
jej nie smakuje.
Chyba jest ślepa
oraz szalona.
I nikt nie pojmie,
jak dzieli ona.
Komentarze (55)
MIŁOŚĆ - Miłuj bliźniego aż zejdzie ostatnia koszula
jego - to modne cechy miłości w pseudo demokracji
piękna szalona nie patrzy ile masz lat ona cię
znajdzie!
pozdrawiam:))
No jest niepojęta i dlatego od wieków jest
niewyczerpanym tematem dla poetów. Pozdrawiam:)
Rzeczywiście klimat ciepły ;-) Ładne.
zniknęło mi w komentarzu słowo za mało :)
o miłości można nieskończenie...jak słusznie zauważasz
jedni mają jej za ,inni za dużo ,ale w rezultacie
dobrze ,ze jest!
O niej hmmmmm, czyli o miłości można mówić jak i pisać
bardzo dużo wiemy, że nie każdemu ona jest pisana. To
uczucie jest wyróżnieniem dla tych, którzy nigdy nie
zadrwili z tego uczucia, które zostało przez los na
ich drodze postawione. I nie pytajmy innych, dlaczego
miłość nam jest nie dana, jeśli potrafimy zdobyć się
na szczerość przed samym sobą to wystarczy tylko wejść
w głąb własnego sumienia a tam odnajdziemy odpowiedź,
która nas nurtuje.
Sotku sorry za taki osobisty wywód to tylko Twój
wiersz tak na mnie zadziałał czasami tak mam;)
Pozdrawiam serdecznie:)
Witam serdecznie, cieszę się, że mogę przeczytać Twój
piękny wiersz drogi sotku. Jestem na kolejnej
przepustce ze szpitala, jestem tam od trzech tygodni,
więc zaglądam tu tylko praktycznie w weekendy,jeszcze
będę tam do 2 listopada. Sercem dziękuję za to, że
jestem czasami w Twoich myślach, TRZYMAJ SIĘ :):):)
tak, miłość bywa bardzo różna, czasem upojna, piękna,
roześmiana, czasem nieznośna, zapłakana,ale ja sobie
nie wyobrażam bez niej życia. Chociaż nie zawsze
łączy, to często rozpala, zniewala, a przede wszystkim
pobudza do pisania pięknych utworów i to najbardziej
sobie w niej cenię. Kocham kochać.
...miłość prawdziwa taka właśnie bywa...
Prawda. Nie pojmioe.
absurd sam w sobie, a jednak ilu z nas codziennie
tęskni za nią
Tak mnie ujęła zwięzła myśl tego wiersza, że chciała
bym w tej roli wystąpić najlepsza i pierwsza.
Pozdrawiam bardzo serdecznie:)
może i ładnie...ale bez wysiłku...tak prosto....a może
tak trzeba...sam nie wiem ...(brakuje mi tu jednego
stałego komentarza dyżurnego)
Ona ślepa jest Sotku, a nawet głupia czasem.
Piękna bywa.
Pozdrawiam serdecznie:)