O niej
Echże,ta miłość...
któż ją zrozumie,
wszystkie kaprysy
jej pojąć umie?
Jeden, choć szuka
- to nie znajduje,
drugiemu nadmiar
jej nie smakuje.
Chyba jest ślepa
oraz szalona.
I nikt nie pojmie,
jak dzieli ona.
Echże,ta miłość...
któż ją zrozumie,
wszystkie kaprysy
jej pojąć umie?
Jeden, choć szuka
- to nie znajduje,
drugiemu nadmiar
jej nie smakuje.
Chyba jest ślepa
oraz szalona.
I nikt nie pojmie,
jak dzieli ona.
Komentarze (55)
Witaj,
ani jak na kogo dziala...
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
to prawda.
Miłość odmieniona przez wszystkie przypadki.
Niewyczerpalna, jak niewyczerpalny jej opis.
Ach, ta miłość, czasem nie można za nią nadążyć, ani
jej zrozumieć...
Pozdrawiam serdecznie :)
Tak, tak, tak i jeszcze raz tak!!!
Świetne! Pozdrawiam ciepło Mareczku
Witaj Marku, to prawda, w sedno opisana miłość,
pozdrawiam serdecznie.
Zgadzam się, jest ślepa. Często błądzi po omacku.
Pozdrawiam Marku.
;)
z pewnością jest ślepa i nosi różowe okulary, Marku,
pozdrawiam
;0
Ona nie dzieli, lecz raczej łączy,
jak ją osiodłasz, gna jak koń rączy.
Miłej niedzieli Marku.
Kobieta i Miłość to jak cztery pory roku...
Tego nie czytałem bardzo ładny wierszyk Pozdrawiam
Marku
Piękny wiersz,i mądry..a miłość bywa kapryśna jak
pogoda:)
Pozdrawiam.
a to łobuzica:)))))))
Trafne stwierdzenia. W miłości brak jest miejsca na
rozsądek i jej logiczne zrozumienie. Można się tylko
poddać jej zawiłości.
święte słowa -miłość jest ślepa,szalona-piękny wiersz
pozdrawiam:)