Nie(kochaj)
z przymrużeniem oka:)
nigdy nie wierz poecie kobieto
kłamliwy jest już z założenia
obietnicami prowadzi na manowce
słowami wszystko potrafi zmieniać
nie wierz poecie, to czarodziej
przyrzeczeń żadnych nie dotrzymuje
wabi jak płomień palącej się świecy
przecież on umarł, nic nie czuje
nie wierz wierszom, to jego dzieci
niedaleko pada jabłko od jabłoni
przyjazne mu zło pomaga
pisać wiersze dla niej i o niej...
(Janusz Śmigielski, Chołowice, 13.03.2011)
wersja muzyczna zrobiona przez Darka http://chyrzynka.wrzuta.pl/audio/1s8LyOKkvDD/nie_kocha j_-_dm#none
Komentarze (31)
Poetkom też wierzyć nie należy, panowie :))
pisać wiersze, kołysać słowa
szumem lasu napełniać wersy
z liter tkać duszy rozmowy
z sercem, co bije w piersi
pióro maczać w nieba błękicie
umieć słuchać milczenia i świerszczy
ciszę sączyć, smakować życie
to sedno wierszy
S.S. 14 V 2011
Wierzyć nie końca będę....ale zawsze będę czytać,bo
nakarmić muszę duszę...
Miło mi, że mogę oddać tylko jeden głos, akceptuję to,
ale za każdym razem, gdy go chcę oddać, portal blokuje
tą funkcję. Co się dzieje?
ech...
NIEZMIENNIE
niebo pokryte chmurami
lasem płynie cisza
my wciąż tacy sami
choć słowa inność
zagłusza
nie pytaj mnie
jaki jestem
bo nie znam odpowiedzi
siedząc przed oknem
mojego świata
i myśląc o jutra biedzie
(Janusz Śmigielski, Chołowice, 24.05.2010)
witaj, bardzo ładny wiersz i piosenka.
"nigdy ie wierz poecie", a ja myślę, że czasem
trzeba uwierzyć, żeby nie zwątpił w siebie.
Pozdrawiam serdecznie.
Januszu, Januszu....to z przymrużeniem oka jak
sądzę...
Miłych wędrówek górskich no i zdobycia...na początek
Mont Blanc. Pozdrawiam serdecznie.
Piekna piosenka,wzruszylam sie.A ja tak bardzo
chcialam wierzyc poecie.++++++
Cóż One... marny puch... marny puch... Ech(!) ;)))
lonsdaleit:)...masz rację:)ja to wiem a kobiety?
Powiadasz, że z przymrużeniem oka... hm...
Ja jestem zdania, że poecie wierzyć nie można i nie
wolno! Wiersz mówi prawdę.
Poeta - jest jak szum wiatru, jak niezaspokojone
pragnienie, jak czuły dotyk kochanka we śnie...
a czasem bywa jak nieutulony żal, jak niedający
ukoić się ból...
witaj,mimo żartu odrobina prawdy w tym jest,pozdrawiam
ciepło
Skoro Poeta o tym pisze, to prawdą być nie może, bo
przecież o tym pisze. No nie?
;-)))słowa to tylko i aż
słowa...;-)))Januszku...pozdrawiam wiosennych liści
szelestem ;-)))*
przecież wiersze pisane z fantazją potrzebne są obu
stronom i zawsze prawdę mówią, gdy są poezją Czaruj
dalej Poeto:):):)Pozdrawiam