Nieobecny już przyjaciel...
Z dedykacją dla mojego prawdziwego przyjaciela, który niestety już nie stąpa po naszej planecie...
Pamięć moja o Tobie nigdy nie ustanie.
Ważne jest przecież nieobecności Twoje
przetrwanie.
Myślę, że jeszcze kiedyś się spotkamy.
Choć jeszcze długo na to poczekamy.
Brakuje mi Twoich słów,
naszych wspólnych dróg,
krótkich rozmów przed snem,
i smsów dzień za dniem,
Twojego spojrzenia,
wspólnego marzenia,
snucia planów,
kolorowych ekranów,
tego wiatru we włosach
i tylko ta poranna rosa
przypomina mi,
że byłeś kiedyś dla mnie,
że zawsze potrafiłeś mi pomóc,
że wiedziałeś co i jak,
że mówiłeś będzie dobrze,
a moja dusza juz się cieszyła.
Choć znaliśmy się nie tylko z widzenia
to i tak nie wiem jak zapomnieć
tego wszystkiego,
tego co było,
mineło
i juz napewno nie wróci.
Tej pięknej przyjaźni,
która nas łączyła,
a jej znaczenia nawet nie potrafie obrać w
słowa...
...Piotrek pamiętam.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.