Nieoczekiwani goście
Rozmyślania o miłości…
więc zaprośmy tych nieproszonych gości!
W słońcu, w deszczu, w lesie, na plaży
pozwólmy sobie pomarzyć
Niech pukają, stukają, szklanki
pozostawiają
niech śpiewają, żartują, w radości się
lubują!
Nie bądźmy tacy nieznośni
pozwólmy wlać w siebie TEN wielki dar
miłości!
W niespokojnym oceanie czas porzucić
wszelkie wątpliwości
Sami w końcu powstaliśmy z ziarna tej
wspaniałości!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.