W nieomdlenia
dla nas są dziś ranki
w różowej poświacie
kiedy woal nocy
opada 'w purpurach'
mrzonki odpływają
i wschodzą realne
zatopienia w siebie
niech fale kreują
z odnowy zachwytów
jak dzieci chwytajmy
słodkie niczym wata
błogodajne chwile
nim błękit płomienne
motyle obudzi
w ramionach świtowych
nasycajmy życie
*
odnawiamy dni
między snami a jawą
w odcieniach świtu
autor
Rozalia3
Dodano: 2022-06-30 14:01:27
Ten wiersz przeczytano 631 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
"jak dzieci chwytajmy
słodkie niczym wata
błogodajne chwile"
- i niech tak będzie do końca życia.
Miłego dnia :)
Piękna poezja.
Dziękuję serdecznie wszystkim gościom za przeczytanie,
miłe i ciekawe słowa w komentarzach:)
Pozdrawiam Was bardzo ciepło i życzę spokojnego,
miłego wieczoru:)
Rozmarzające okoliczności :)
Pozdrawiam :)
Erotyk delikatności.
Ładnie :)
Pozdrawiam.
To sztuka w szarości dostrzec tyle kolorów .
Pozdrawiam serdecznie ;-)
Afirmacja szczęścia,
bardzo na tak,
pozdrawiam serdecznie:)
Ciekawe i refleksyjne rozmarzenie :) Pozdrawiam :)
Z podobaniem i życzeniami - wszelkości!!
Bardzo ciekawe, refleksje zatrzymały. Bardzo podoba mi
sie końcowe haiku :)
Pozdrawiam serecznie :)
ŁADNIE.
i niech takie będą zawsze.
między jawą a snem... dzieją się ciekawe rzeczy...
Uroczy rozmarzony, ciepły i optymistyczny wiersz
cieszenia z piękna nas otaczającego, z życia. Czytałam
z zachwytem. Pozdrawiam serdecznie, miłego i udanego
popołudnia i wieczoru:)