Niepewność

Takie myśli przechodzą przez myśl i trwożą serce.

Śmierć jest rozpaczą tylko dla najbliższych nas ta
rozpacz już nie frasuje

to prawda

Ja na szczęście wizyty w niebiosach się nie boję,
okazję do odwiedzin kilka razy już miałem,
więc oczekuję na nie stosunkowo spokojnie,
dotychczasowe życie traktując jak zabawę.

Fajna fraszka - jak Twoje wszystkie Marku.
Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za wizytę :)

... Tak jest, odwieczne dylematy, zwątpienia,
zagwozdki... W wielu kulturach lęku przed śmiercią
właściwie nie ma i wiąże się to też z
religiami/wierzeniami. A u nas... Myślę, że jeśli ktoś
naprawdę wierzy w Boga, tego strachu mieć nie
powinien; chyba, że ma na sumieniu co nieco ;-) A tak
poważnie, jak Mistrz napisał, ten strach przed czymś
nowym, nieznanym jest chyba najczęściej wpisany w
nasze jestestwo...

Pozdrawiam serdecznie.

@Maciek.J.

Na to wielu liczy, tylko to "może".

@jastrz

Mniej tu, więcej tam, więc logikę wyczuwam.

Pozdrawiam i dziękuję za wpisy.

może życie bez ciała będzie lżejsze?

Im więcej mam bliskich "po tamtej stronie" tym mniej
się boję śmierci.

Dziękuję za wasze wpisy. Tak kluczowe jest
przyzwyczajenie i obawa przed nieznanym, bo każda
zmiana odmienia nasze życie, a pewności, czy na lepsze
nie ma.
Pozdrawiam wieczornie.

Ciekawie zauwazone przez Mistrza.

Pozdrawiam Marku z uznaniem! :)

To prawda, że ludzie boją się tego co nieznane,
dlatego czasem z obawy przed nowym nie podejmują się
zmian, nawet tych na lepsze, choć tutaj to nie wiem
czy rzeczywiście na lepsze?...
Test faktycznie ciekawy i nieszablonowy:)
Pozdrawiam :)

nieszablonowy tekst,całość kapitalne gratuluję

Duch nie ma tak źle - nie je, nie pije - a chodzi i
żyje.
Jak zegar.

Życie wieczne jest tylko obietnicą, nie pewnością, a
to budzi lęk, świetna fraszka, pozdrawiam Mistrza,
serdecznie:)

Dokładnie za Joviską, nic innego nie wymyślę.
Pozdrawiam :)