Niepokój serca
Problemem naszego wieku nie jest bomba atomowa, lecz serce ludzkie.
Serce moje niespokojne
Choć dawno stoczyło wojnę
Trzepocze jak skrzydła ptaka
W nocy jak i w dzień
Chce się wyrwać z piersi
Chce biec lecz gdzie...?
Ja mu nie pomogę
Lecz ono dobrze zna drogę
Uciekam w ciszę szukając ukojenia
Lecz jego rytm nadal się nie zmienia
Trzepocze w piersiach
Niczym uwięziony, ranny ptak
Kwili z bólu,chcę mu pomóc
Lecz naprawdę nie wiem jak
Nadal trzepocze niczym skrzydła sokoła
Szkoda,że nie słyszysz jak wciąż Ciebie
woła...
Serce jest bogactwem, którego się nie sprzedaje ani się nie kupuje, ale które się ofiarowuje.
Komentarze (8)
Ciezko ukoic serce kiedy kocha i cierpi z
milosci.Niewiadomo jaka sciezke wybrac by isc we
wlasciwym kierunku,gdzie szukac ukojenia i
zapomnienia..ale trzeba sie cieszyc kadym dniem bo w
kazdym mozemy znalezc cos co nas cieszy.
Właśnie uslyszałem i wnet przyleciałem pocieszyć
serduszko, już lepiej ?
Serce wyrywa się a rozum mówi nie.Śliczny styl i
tematyka mi bliska.
serce zawsze zna drogę do miłości spragnionej...lecz
miłość musi iść na przeciw..
teskniace serce bije szybciej na kazda
mysl,wspomnienie o ukochanej osobie.Ladnie,z uczuciem
napisany wiersz.
Chm...napisałam kiedyś wiersz o takim samym tytule i
podobnej treści, dlatego Twój jest mi tak bardzo
bliski...podoba mi się treść i forma przekazu.
"Niepokój serca"piękny tytuł,śliczny wiersz.Wyraziłaś
szepty i bicie swego serca...Tak trudno zapanować nad
sercem,myślę że sie nie da bo ono rządzi się własnymi
prawami.Jest silniejsze od nas.
Nikt nie uczy nas miłości, tej bez
skazy,promieniejesz, siejesz miłość,Świetny wiersz,
pióro lekkie.