NIEPOKOJE
W zaroślach krzyczą
moje pogubione myśli.
Wiatr im wtóruje
rozrzucając wokół
mnóstwo niespokojnych liści.
Jak się zebrać
poukładać wszystko
gdy niemoc mną kieruje,
o przeszłości zapomnieć,
wymazać nie daje.
Wiem, że coś wspaniałego
tuż za drzwiami czeka.
Tylko jak mam otworzyć
a potem zaprosić?
Dniom nie dowierzam
a nocy się boję.
Tak bardzo chcę się
wyzwolić, otoczyć błękitem
i jeszcze raz...
autor
Yvet
Dodano: 2014-10-11 14:41:44
Ten wiersz przeczytano 914 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
nie bój się nie lękaj się
Tomku,Magdo,Babo Jago,Aniu,Wojtasku,Ewo dziękuję za
czytanie, pozdrawiam i miłej niedzieli życzę:)
dobra muzyka przyciąga błękit.
Bardzo ładny i ciekawy wiersz myślę,że czas na
spełnienie.Pozdrawiam serdecznie.
Jest tu melancholia i nadzieja...ładny wiersz:)
Piękny i wzruszający wiersz.Życzę otulenia błękitem i
niech się spełni:)
Jeszcze raz- niech się spełni. Pozdrawiam.
żeby wiedzieć
co cię czeka
trzeba sprawdzić
i nie zwlekać...
pozdrawiam pięknie:)))
Andrzeju,Grażynko, Stello,Arabell,Basiu dzięki za
czytanie, pozdrawiam i życzę miłego wieczoru:)
nigdy nie wiadomo co się czai za drzwiami ale czasem
warto spróbować Pozdrawiam serdecznie:)dziękuję za
wizytę u mnie
Ladnie, Ivet.
Pozdrawiam:)
piękny, pełen melancholii i tęsknoty, pozdrawiam
Ładny i dobrze napisany wiersz,
a o odważnych świat należy,
zatem czasem trzeba te drzwi otworzyć...
Pozdrawiam serdecznie:)
Piękna melancholia...więcej odwagi peelce życzę:)
miłego weekendu
Alino dzięki za odwiedziny, pozdrawiam, miłego
wieczoru:)