Nieporządek
Punk widzenia środka koła.
Nie chcę zamykać oczu.
Gdzieś pomiędzy miłością a
snem jest nieporządek.
Dolać oliwy do ognia chaosu.
Popełniamy zbiorowe samobójstwa
na wzór innych.
Żywimy się tragedią,
jak wampiry krwią.
Obserwujemy delikatną śmierć
z dystansu.
Już sami nie myślimy,
inni robią to za nas
lepiej.
Widzę to wszystko
z punktu widzenia środka koła.
Teraz już chcę zamknąć oczy.
autor
Tryku47
Dodano: 2007-01-31 22:09:22
Ten wiersz przeczytano 517 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.