Nierozłączne dusze
Myśli...Kłębią się
jak wielobarwne liście jesieni.
Drżące usta zaciśnięte w milczeniu,
pragną.
Słowa otulają szeptem oddechy
nadziei
Jak potoki wzbierają żądze.
Ciepły dotyk naszych dłoni
wciąż mieszka między nami.
W porywach serca…
Między dwiema nierozłącznymi
duszami.
autor
Brzoskwinka
Dodano: 2007-12-30 23:12:32
Ten wiersz przeczytano 710 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
zamknijcie w swoich dloniach swoje szczescie . klaniam
sie .
Poki iskierka sie pali...ogien nigdy nie zgasnie.A
przeznaczenie jest tylko jedno:-)
Jak dobrze,że możesz przeżywać POEZJĘ SPOTKANIA DUSZ
DWOJGA!!! i do tego masz tak cudowną umiejętność
dzielenia się tym co czujesz i przezywasz!
Jakie musi być wspaniałe uczucie być taką duszą..
złączoną z kimś;)