Niespełniona miłość - sonet raki*
sonet ten, nigdzie dotąd niepublikowany powstał 39 lat temu
Byłem blisko ale krótko tak to trwało
zegary wszystkie odmierzały czas cenny
stary rok jak odszedł twój obraz zmienny
uwierzyłem nie dlatego Fatum to chciało
Trwoniłem liczne godziny bo coś
zaistniało
miary wielkodusznej duch twój
niecodzienny
szary byłem dlań jestem już zmęczony i
senny
marzyłem zamkniętymi oczyma gdy już
świtało
Zmartwioną nie ciebie widzę ale dzisiaj
popatrzę
wzrokiem moim barwy brązu jak
rzeźbionego
zasłoną mgły przysłoniłem wiele nie
zobaczę
Bokiem przechodzisz mijasz mnie człeka
zwykłego
koroną nagrodzę nadzieję kiedy tobie
wybaczę
zmrokiem się nacieszę gdy ujrzę bramy raju
mego
sonet raki* - każdy wers można także czytać od tyłu do przodu
Komentarze (16)
Piękny, czyta się jednym tchem :)++++
dziękuję za wszystkie komentarze
Coś wspaniałego Maćku, przeczytałam tam i z powrotem,
jednym tchem :) Jestem pod ogromnym wrażeniem, brawo
:)
Maćku, Maćku, Maćku,
po wielokroć z uznaniem,
pozdrawiam serdecznie:)
z podziwem
a czytany rakiem nawet brzmi lepiej.
Wow , ślicznie.
I ponad czasowe.
No bo nie ma żadnych wątków historycznych a to by było
dopiero coś taka pierwsza publikacja czegoś o kartach
i talonach.
Porwałeś się na ambitne zadanie. Napisałem w życiu
parę raków, ale sonetu nigdy. +
Piękny sonet, pozdrawiam . +
Wielkie WOW!
Prawdziwą sztuką jest napisanie takiego sonetu.
Jestem pod ogromnym wrażeniem.
Z uznaniem pozdrawiam Cię Maćku :
Ciekawy zabieg.
Chybione uczucia bolą ...
Rewelacja - wiersz wspaniały w formie i treści. Ślę
moc serdeczności w zachwycie:)
Ależ to trudno coś takiego napisać, a Ci wyszło i jest
super w obie strony:). Pozdrawiam.
Dusza poety się odezwała:)
A to mnie zaskoczyłeś...jestem pod wrażeniem i do
głowy by mi nawet nie przyszło, że tak też można :)
Super!
Pozdrawiam
Piękny bardzo. Poetycko.