Niespełnione pragnienie
'Nie stawiaj miłości ponad przyjaźń, bo tylko ona jest wieczna i niepowtarzalna'
Błagałam wczoraj wiatr,aby przywiał ze sobą
przyjaciela....
Takiego normalnego...choć dla mnie byłby
niezwykły...
Taki,który potrafiłby usłyszeć w ciszy
rozterki złamanego serca...
Takiego z którym mogłabym zrywać czereśnie
i cieszyć sie nimi w blasku słońca...
Takiego,o którym powiem - 'Patrzcie!On jest
cudowny'- i z dumą wykrzycze całemu swiatu
-' To mój przyjaciel! Niejestem już
sama'!
Tego jedynego...prawdziwego...który nigdy
nie zrani słowami-'Odejdź!Mam juz inna
partię...'
Takiego...,który utwierdzi mnie w
przekonaniu ze PRZYJAŹŃ JEST NIEŚMIERTELNA
!
Prosiłam o przyjaciela-największy
skarb,którego nigdy nie byłam godna
posiadać....
Dlaczego??....
Tak....Wiatr- Prosiłam go tam bardzo....a
gdy on zobaczył moje spływające
łzy...odwrócił się i bez słowa porwał moje
marzenia w nieznane....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.