Niespełniony erotyk
Twe włosy są czarne, lśniące i długie
Zwiewne na wietrze, bardzo je lubie
Piękne budzą w myślach obrazy
Bo setki tysięcy widze Twych twarzy!
Ich zapach otacza wnet moje ciało
Jest mi ich ciągle i ciągle za mało...
A włosy malutka to tylko początek
Bo zaraz się zacznie kolejny wątek.
I niżej zsunęły się moje usta,
Zaraz się zacznie nie lada rozpusta.
Twe włosy mi teraz po twarzy spływają,
Efekt motyli mi zapewniąją...
A język po szyji słodziutkiej wędruje,
Smakiem jej długo się delektuje.
A teraz pszczółko moja kochana,
Rękami chwytam za Twoje kolana
I dłonią powoli Twe udo masuje
I rozkosz ogromną w tym czynie
znajduje..
W Twych oczach widzę zachwyt z mych
manier,
A głębiej również Twe pożądanie.
Też pragnę teraz bliskości Ciebie,
Dlatego Cie tule mocno do siebie,
Na ciele czuje Twój brzuszek cieplutki,
A wyżej piersi i język milutki...
Dłoniami Cie po nich teraz masuję,
A zaraz języczkiem tam powędruję
I potem ustami Twe piersi popieszcze,
Przygryze, poliże, a kto wie co
jeszcze...
Aż wreszcie Cie mocno za biodra ująłem,
Cichutko szępnąłem że jesteś aniołem,
I wszedłem w Twe wnętrze tak delikatnie,
Jęknęłaś namiętnie, że jest Ci
dostatnie...
I pragnę opisać co dalej czuje,
Jednak słów na to nie odnajduje,
Przyczyny szukać nietrudno kochanie,
Bo to niestety się nigdy? nie stanie...
Każda chwila przy Tobie spędzona była cudowna...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.