niestety
Jak wiklina splecione dłonie
Żar pocałunków
Jedność ciał i dusz
Bezpieczeństwo i beztroska
Wspólny kierunek spojrzeń
Obrana droga
Tysiące rozmów
Tęsknota i żal
Szczęśliwe powroty
tego nie doświadczam...
Jak wiklina splecione dłonie
Żar pocałunków
Jedność ciał i dusz
Bezpieczeństwo i beztroska
Wspólny kierunek spojrzeń
Obrana droga
Tysiące rozmów
Tęsknota i żal
Szczęśliwe powroty
tego nie doświadczam...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.