NIETYPOWY MIKOŁAJ

Nietypowy MIKOŁAJ

Słychać dzwonki gdzieś tam w dali
to Mikołaj z prezentami do nas wali
mkną sanie pędem jak pociąg po torach
pyta wokoło gdzie dziewczynka chora

niesie do niej w pierwszej kolejności
prezent wielki bowiem dużo odporności
spogląda dalej a tam taki psotnik mały
no niestety... temu to rózgi się dostały

potem pędzi do tego co ma same złości
darując w prezencie dużo cierpliwości
i już ma na oku bardzo smutne dziecko
z uśmiechem wyciąga magiczne pudełeczko

w którym to właśnie radość mała gości
kątem oka widzi tego co pęka z zazdrości
szuka w worku prezent o... całkiem na dnie
tam skryło się bowiem wielkie dobre serce

i maleńką cichą biedę na boku też dojrzał
skrzętnie raz jeszcze więc do wora zajrzał
wyciągnął otuchę by się cała nią okryła
aby w swej biedzie taka samotna nie była


porozdawał wszystkim nietypowe dary
życząc przy tym wszystkim więcej wiary
zawrócił swe sanie i do nieba pomknął
pozbierał wątpliwości i do wora zamknął. Emilia Konicer 30.11.2013 r.

autor

milasek

Napisany: 2013-12-01 Dodano: 2013-12-01 13:05:31

Ten wiersz przeczytano 1641 razy

Oddanych głosów: 19

Rodzaj Bajka Klimat Ciepły Tematyka Wiara

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie