Nieudane zaloty
cd. Nieudane zaloty z dnia 29,30,31 -10
Ta o której będzie krótka mowa,
była nieznajoma przypadkowa.
Kameruję zagajniki, krzewy drzewa
i co widzę? leży nagusieńka Ewa.
Skierowałem nagrywanie na jej ciało,
a że słońce mocno grzało,
wlazłem pod cień drzewa
gdzie leżała opalona nago Ewa.
Wstała i powiada: ej ty kamerzysto
czy to raz widziałeś takie widowisko,
przyjdź tu bliżej, obok siadaj
i o ziemi Bieszczad opowiadaj.
Z długich rozmów wynikało,
że to przypadkowe ciało
jest też wdową, niedaleko mieszka,
sama w domu i na imię ma Agnieszka
Wyznam była urodziwa, szczera, miła
z namiętnością by mnie wykończyła,
raz ją odwiedziłem jak przystało
i żeniaczki mi się odechciało.
Wals
cdn i ostatni pt. nieudane zaloty
Komentarze (1)
coraz ciekawsze te twoje zaloty..