NIEWDZIĘCZNA

Pozdrawiam wszystkich ;) prosze o głosy :P

PORAZ PIERWSZY w ŻYCIU NIE ZAPADAM SIĘ
PORAZ PIERWSZY CIESZY MNIE TO ..
ŻE... JUŻ NIE MA CIĘ
NIE MA CIĘ JUŻ...
TERAZ Z SERCA MEGO ZDMUCHUJĘ KURZ....

BY MOGŁA RUSZYĆ MACHINA NIEGDYŚ BIJĄCA...
BY ZNÓW WYBIJAŁA RYTMY ODLICZAJĄC DO TYSIACĄ
ŻEBYM ZNÓW POCZUŁ W SOBIE, ŻE ŻYJĘ
ŻEBY ŻYCIE MOJE BYŁO INNE NIŻ WSZYSTKICH..
ŻEBYM CZUŁ ,ŻE ŻYJE...

A NIE TYLKO BYŁ..
KIEDYŚ ZMIENIĘ WSZYSTKO MŁODY JESTEM WCIĄŻ..
CZAS LECI TO PRAWDA..
ALE NIE BOJĘ SIĘ GO..

WYSTARCZY MI ON...
NA MOJE SKROMNE PLANY
MOŻE SIĘ NIE SPEŁNIĄ... WAŻNE.. ZEBYM ISTNIAŁ
ŻEBY KAŻDY DZIEŃ BYŁ UDANY.

AMBICJE SWE KIEDYŚ SPEŁNIE MYŚLAŁEM ,ŻE Z TOBĄ...
TERAZ WIEM ,ŻE BEZ CIEBIE
...Z SAMYM SOBĄ...

RACHUNEK SUMIENIA ZROBIĆ MUSZĘ...
ŻEBY WYZWOLIĆ ZE SMUTKÓW SWOJĄ DUSZE..
ŻEBY BYĆ JAK KIEDYŚ LEKKI I NIE CZUĆ JAK ZE ZMĘCZENIA
OD PŁACZU OPADAJĄ POWIEKI.

WSZYSTKO TO MIAŁEM NIM POZNAŁEM CIEBIE .
TERAZ MIMO WSZYSTKO WEWNATRZ SIEBIE
COFAM WSKAZÓWKE ZEGARA...
BY ZNÓW BYĆ BOGACZEM NIE ŻEBRZĄCYM O TWOJĄ ŁASKĘ
I SPOJŻENIA...
KIEDYS BEDZIE TAKI CZAS ,ŻE ZATĘSKNISZ
ALE KIEDY WYBIJE GODZINA WSPOMNIEŃ

... MNIE JUŻ NIE BĘDZIE...
A PAMIETAJ ŻE STRACIŁAŚ WIELE...KIEPSKI ZROBILAŚ INTERES...
LECZ WCIĄŻ... PRZEPEŁNIONY ŻALEM...
PRAGNĘ BYŚ RZUCAŁA SIĘ W RAMIONA MOJE...
UTĘSKNIONE...

PRAGNĘ....
TWOICH OCZU ZIELEŃ NA MEJ TWARZY ...
PRAGNĘ USŁYSZEĆ TWOJEGO GŁOSU BRZMIENIE...
NAWET NIE MIAŁAŚ ODWAGI POWIEDZIEĆ W OCZY MAGII SŁÓW ŻEGNAJ...
PRZEZ TO JESTEM JAK PTAK NIE POTRAFIĄCY LATAĆ...
TY NIECZUŁA ..

...A JA WIECZNIE PRAGNĘ...
WIDZIEĆ CIĘ TAM GDZIE NIE POWINIENEM
DOTYKAĆ TAK JAK TEGO PRAGNĘŁAŚ
CAŁOWAĆ TAM GDZIE NIEWYPADA...
PRZYTULAĆ NAJCZULEJ JAK MOŻNA
PRAGNĘ TOBĄ MÓJ UMYSŁ ZADRĘCZAĆ
BO WCIĄŻ CHYBA KOCHAM CIĘ TY
NIEWDZIĘCZNA...

głosy :P prosze:P

autor

SaYaN

Napisany: 2004-12-02 Dodano: 2004-12-02 12:58:57

Ten wiersz przeczytano 474 razy

Oddanych głosów: 8

Rodzaj Nieregularny Klimat Smutny Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie