niewiem
Poddać się czy walczyć jeszcze
Kiedy dowiem się nareszcie
W jakim celu się zjawiłam
Czy jest miejsce gdzie nie byłam
Zbieram tworzę marzę płacze
Kiedy finał swój zobaczę
Co przyniesie czas mi jeszcze
Ilu ludzi poznam we śnie
Kiedy jawą się okażą
Co przyniosą ból czy radość
Niewiem czy mam jeszcze siłę
Przejść kolejny etap w chwilę
Która wszystko znosi koi...
Na co czekam jaka przyszłość
Jeszcze serce me obdarzy
Czy ma dusza znów się sparzy
Lecz poczekam trochę jeszcze
Może dowiem się nareszcie
W jakim celu się zjawiłam
Sens istnienia poznam przyznam
Warto było lub nie wcale
Spać położę się lub wstanę
Komentarze (2)
Za niebanalny temat wiersz punkt daję..
Według mnie nie liczy się JAK ktoś pisze, ale co ma do
przekazania. To tak na marginesie. Naturko- nikt nie
wie co stanie się jutro. Bardzo fajnie opisałaś ową
'niewiedzę'. Z niecierpliwością czekam na Twoje
kolejne wiersze. Ps. Kto wie? Może już jutro ktoś z
nas odkryje sens swojego istnienia? Właśnie po to
warto wstawać każdego ranka i kłaść się spać każdego
wieczora.