Niewierna
Dźwigałeś krzyż
dla mnie.
Umarłeś w bólu
dla nas.
Karmisz nas swym Ciałem
ku pojednaniu serc.
A ja nie dostrzegam ogromu Miłości –
niewierna.
30.03.2013r.
Dźwigałeś krzyż
dla mnie.
Umarłeś w bólu
dla nas.
Karmisz nas swym Ciałem
ku pojednaniu serc.
A ja nie dostrzegam ogromu Miłości –
niewierna.
30.03.2013r.
Komentarze (20)
Zgadzam się ze skorusą, ale ciekawie jest tu wyrażone
poczucie winy jednak. Pozdrawiam poświątecznie :)
niewierni nie zastanawiają się nad cierpieniem Pana
Jezusa...
Dobra refleksja, czasem tacy jesteśmy - niewierni.
Pozdrawiam.
Ciekawy, ale do wszystkiego trzeba dojrzeć jak owoc...
za radę dziękuję, masz rację, ale zawsze coś mi
umknie,pozdrawiam cieplutko :)
mądrze i refleksyjnie, warto przeczytać
Szczere wyznanie.Radosnego swietowania:)
Właśnie, tak jak napisała mariat, mądre słowa.
Pozdrawiam
Wielkanocna, głęboka refleksja.
Wesołych Świąt:)
Dobra refleksja,szczególnie w dniu dzisiejszym,gdy
wielu z nas świętuje Zmartwychwstanie.Życzę Ci radości
- dzisiaj i każdego dnia,abyś pisała tylko
wesołe,optymistyczne wiersz:)E.
A skoro refleksji naszła chwila
od teraz będziesz inaczej żyła.
Wesołych świąt.
Głęboka, świąteczna refleksja! Pozdrawiam!
Nigdy nie jest za późno, żeby się nawrócić.Pozdrawiam
Pozdrawiam wspaniała Kaweczko,
Swoiste, współczesne "mea culpa", oryginalna puenta,
podoba mi się. Pozdrawiam
Droga Kaweczko! Twój wiersz i nic nie chcę psuć:)
Taka moja sugestia...podmiot domyślny występuje:)
Dziękuję za odpowiedź i bez urazy...wieczorne:
"spokojnych snów":)