NIEWIERZĄCEJ ?
Muzo moja, dziewczę drogie, byłaś dla mnie
darem
W dni młodości i niewiedzy mym
natchnieniem
Otworzyłaś drzwi mych marzeń i nieznanych
wrażeń
Wiodłaś mnie błękitnym okiem w kraj
radości.
Twoje kształty to zbiór pieśni, kołyszące
tango
A twe słowa to strumyka szmer, to szczebiot
ptasi
Twoje włosy to tajemne, wdzięczne sploty
Zaś twe usta źródłem szczęścia i
miłości.
Widziałem ciebie w płatkach śniegu w
kroplach deszczu
W perłach rannej rosy i w pustynnych
ziarnkach piasku
W barwach polnych kwiatów, w ich
zapachach
W uśmiechu księżyca i żółtych promieniach
słońca.
Ale jakie tajne imię dam ci dziś
wieczorem
Nie chcę pośród gwiazd ukrywać twoje
cuda
Nie chcę byś przestała być mych wierszy
wzorem
Ale może skryć cię w sercu mi się uda.
Komentarze (9)
Dostałem odpowiedź od mojej "Cyganki-Muzy" :
Żyją sobie dziad i baba
Bardzo starzy oboje,
Ona zmęczona i słaba
On zaś aktywny za dwoje!
Dawniej gdy młodzi byli
Uczucie ich połączyło.
Lecz choć się w sercach spoili
Nie bardzo po drodze im było.
Żyją dziś zdala od siebie
Oboje wśród swej rodziny
Ona gdy w lustro popatrzy
Szuka w nim jego dziewczyny.
A on, jak każdy poeta
Tworzy, wspomina i marzy
Żeby odnalezć swą muzę
W jej ukochanej twarzy.
Piękne wyznanie..chyba uwierzyła:)
Pozdrawiam.
Wzruszylam sie potwornie i urzeklam pieknem tego
wiersza, wiec Autora cieplutko
pozdrawiam!
wiara i nadzieja przenosi góry
Bardzo fajnie, ostatnia linijka dopełnia ciepłą
całość. Pozdrawiam :)
Twoja muza, Twoim szczęściem, napisz do niej a
uwierzy. Romantycznie i ciepło u Ciebie :)
jak pięknie malujesz jej portret :)słowami
Pięknie, romantycznie i bardzo przekonująco... wiersz
pełen natchnienia, wzniosłych uczuć i subtelności...
Podoba mi się bardzo!
uroczy:):)niewierząca pewnie uwierzyła:) pozdrawiam
cieplutko:)