NIEWINNE RAMIĄCZKO
Siedzi przy barku taka - dziecinna
czysta jak z oka łezka - niewinna
blond włosy w koka uczesane
jakby przez mistrza namalowane
Do dzisiaj widzę jej długie nogi
ładne powabne gładkie kolana
coś mi po głowie od razu chodzi
czy to ta jedna, będzie wybrana
Oczy niebieskie, niczym w lazurze
zaczarowane prześliczne - duże
jej wzrok obłędnie - przeszywał niewolił
we mnie jakieś zjawisko wyzwolił
Przechodząc przy jej słodkim blasku
w porze późnej - świtania - brzasku
zdziwiony patrzę, ramiączko opuściła
i tym na wieczność mnie zwabiła
Teraz gdy wspomnę, czuję się
jak młody kochanek,
przez damę serca -
wybranek.
Zenek 66 Sielski
Komentarze (37)
Ot, kusicielka :))
Wygląda, że ramiączko
zakończone zostało obrączką...
+ Pozdrawiam
fajnie:))Pozdrawiam:))
sympatyczne!
Dobrą masz pamięć...lepsze pisanie, a my czytelnicy
ślemy uznanie...za kolor stalówki i słów "rymówki"...
Pozdrawiam serdecznie
Ale żeś sobie nabrał Zenku do głowy. Ale wiersz bardzo
ładny, ciekawy,lubię takie wiersze. Piękna obserwacja.
Pozdrawiam.
Wspomnienia odmładzają, jeszcze takie:)
Pozdrawiam Zenku:)