Niewypowiedziane przeprosiny
Ta cisza mnie zabija..
I choć Cię skrzywdziłam
Nie umiem Cię przeprosić
A Ty? Nie umiesz już mnie w sercu
nosić..
Jestem już dla Ciebie obca
Jak mała dziewczynka dla dorosłego
chłopca
Nie jestem tak odważna jak myślałam
Nawet w strasznych momentach się nie
bałam
A teraz jestem przerażona...
Uciekam przed przeproszeniem Cię jak
oparzona..
Uciekam, choć traktujesz mnie jak
powietrze
Lecz ja tego nie chcę..Nie chcę!
I chociaż kocham Cię cały czas
Z rezygnacją powiem "pas"..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.