niewyśnione marzenia
nie chcę wzniosłych słów
górnolotnych poematów
ani prezentów drogich, błyszczących
na nic podróże dalekie
ubrania najmodniejsze
ani klejnoty błyszczące
nie spełnisz marzeń niewyśnionych
czego więc oczekuję?
uśmiechu z rana
spojrzenia szczerego w tłumie
parasola gdy deszcz
cienia gdy słońce
rękawa gdy łza
żartu gdy smutek
a najbardziej bym chciała
Kochać szczerze
dzisiaj, jutro, zawsze...
autor
doriska
Dodano: 2011-04-24 15:57:37
Ten wiersz przeczytano 476 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Podoba mi się pozdrawiam ciepło i wesołych
świąt------------
Takie pragnienia ma wielu z nas ... aż chce się o nich
czytać :)
najfajniejszy jest ten rękaw gdy łzy...niby tak nie
wiele pragniemy, a jednak...ładny wiersz++
I oczywiscie ze wzajemnoscia,prawda?.Sliczny
wiersz.+++