NIEZAPOMNIANY KRÓLICZEK (2)
Kontynuacja OPOWIEŚCI O KRÓLICZKU
Wiele lat minęło w nastroju szczególnym.
Dziewczę po pokoju goni za króliczkiem,
Albo królik za nią jak szalony kica,
Wreszcie ze zmęczenia padł on i
„pannica”.
Tę wspólną zażyłość trudno jest opisać,
W każdym kroku widać obopólną miłość.
Zwierzątko, choć małe, to wszystko
rozumie,
Kiedy się je karci, to chowa się w
klatce.
Dziewczynka przeróżne figle z nią
wyczynia
Buja ją w huśtawce i nosi dziewczyna.
Sadza przy stoliku, w wannie wyczesuje,
Lusia na dwóch łapkach prosi o jedzenie.
Wszyscy domownicy hołubią to zwierze,
I ono też czuje, że tu jest kochane.
Ale w końcu przyszedł kres i Lusia mała
W objęciach swej pani w cichości
skonała.
* * *
HanB
Komentarze (24)
Krzemanka - dzięki za zwrócenie uwagi - już
poprawiłam, pozdrowiam cieplutko!
Wszystkim piękne dzięki za super komentarze ale jak to
w życiu bywa wszystko ma swój kres. Miłego dnia życzę!
Ładny wiersz ze smutnym zakończeniem.Pozdrawiam
serdecznie.
Bardzo ładnie i nieco smutno.Pozdrawiam:)
ładnie i uroczo ujęty temat przyjaźni, choć troszkę
smutno:) pozdrawiam
Ładny wiersz o przyjaźni. Czy nie powinno być "Kiedy
się je karci" zamiast "Kiedy się go karci"? Miłego
wieczoru:)
smutne zakończenie
smutne zakończenie ..niestety krótki żywot zwierzątka
a dziecko to bardzo przeżywa:-(
pozdrawiam serdecznie
Cudem pomysłowe.
Tak niestety jest,
że na wszystkich przychodzi kres...
+ Pozdrawiam
Krzychno - masz rację tylko zamiast królika jest kot
znowu kochany, pieszczony jak członek rodziny. Taka to
w nas natura - kochająca zwierzaki różnej kategorii. O
innych jeszcze napiszę. Pozdrawiam i dzięki za wgląd.
Może inny królik
Lusię jej zastąpi
pewnie dziadek grosza
no to nie poskąpi :)
Pozdrawiam:)
Mili goście pięknie dziękuję za czułe słowa.
Pozdrawiam cieplutko i życzę spokojnego wieczoru.
Piekna przyjaźń i miłosć dziewczynki i króliczka
Czytałam z podiwem tylko na końcu rozłzawiły mi się
oczy
Takie odejście boli nawet po latach kreci się się łza
w oku
Pamiętam każde odejście moich czworonożnych przyjaciół
i boję się następnych :(
Pozdrawiam serdecznie
najbardziej dzieci przezywaja takie odejscia.
ladny wiersz.
pozdrawiam i dziekuje za odwiedziny:)