Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

nieznajoma

dla tych. który kochają poezję A.Błoka



Tramwaje dzwoniły jak na konanie
i rozlegał się ulicy mosiądz.
Spotykałem cię, gdy biegłaś, niespodzianie,
wiatyk dłoni ostrożnie niosąc.

Czekały szorstkich ulic wargi
na chleb ostatni twojego ciała
i pod ciężkim umierania garbem
schylonego mnie pospiesznie omijałaś.

Pięknem twoim kamieniowany
jeszcze drżę boleśnie, do dzisiaj
gdy podobne do tamtych, za oknami
kroki czyjeś niespodzianie usłyszę.

O, wejdź, wejdź w moje progi
Choć nie jestem ciebie godzien, Pani.
W małej dłoni odważ surowo
najcelniejszy - ostatni kamień.

dla tych wszystkich kobiet, które mnie tak pięknie ukamieniowały

autor

puhen

Dodano: 2006-11-04 19:27:05
Ten wiersz przeczytano 754 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Toniczny Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »