NIEZNOŚNA LEKKOŚĆ...I ZIELONA...
W poezji powstał chaos
tak jak na początku tworzenia,
za dużo słów,
zbyt wiele między wierszami.
Myśli niezgrabne,
niepoukładane,
zakłócony przekaz
przez antyfale eteru.
Śni mi się uparcie,
nieznośna lekkość pióra
i zielona herbata.
Komentarze (24)
/nieznośna lekkość pióra/ jest świetna, tylko że inni
wcześniej to wymyślili - chociażby jako tytuł
recenzji, p. Zaleska w Tygodniku Powszechnym - nie
wiem, czy autor zrobił to nieświadomie... za to fajne
połączenie z zieloną herbatą, aby była nieznośna
lekkość bytu :)
Nie zwracaj uwagi na antyfale.
Pisz swoją poezję, niech cieszy!
Pozdrawiam:)
Ooo;-) jest też "opozycja":-):-):-):-) to dobrze:-)
bardzo dobrze:-)
Latanie po całym beju z durnymi komentami po to aby
odhaczyć swoją obecność pod wierszem i błagać o punkt
nie uczyni z ciebie poety
Absurdalny dobór słów jak może być nieznośna lekkość
skoro autor bierze piór aby właśnie pisać
lekko-bzdurka kolejna
O przekaz chodzi, nie przyjacielu? Pisz zawsze jak na
daną chwilę. Pozdrawiam Cie.
Poszlam tropem Milana Kundery:)Jesli wiersz jest
dobry,poczujesz smak i zapach.W twojej poezji jest
pachnaco.Pozdrawiam serdecznie.+++
witam błąd literkowy "zakłócony"
popraw sobie:)
pije zieloną herbatę bo ponoć jest dobra na
odchudzenie ha ha
tu ula2ulama dużo racji
pozdrawiam:)
kto Ci zabrania pisać proste czytelne teksty z jednym
skojarzeniem? Tylko szczery musi być z emocją a
zielona to na raka Czyżby Autor sugerował,że poezja
jest chora? Zawsze nowe jednak powstaje z chaosu
Wiersz zaczepny Pozdrawiam:)