Niezwykłe spotkanie
leżąc w szpitalu spotkałam starszą Panią mieszkankę przedwojennego Wołynia - gdzie mieszkali też moi rodzice
to niepojęte
zrządzenie losu
czy zamiar Boga
gdy wczoraj i dziś
wplątane we wspólną drogę
w cierpieniu i chorobie
trudnych chwilach
tak bliski może okazać się
zupełnie obcy człowiek
twarz budząca zaufanie z wianuszkiem
zmarszczek wokół oczu
rozjaśnia uśmiech
na moje dzień dobry...
zwyczajne - niezwyczajne rozmowy
tematy banalne szpitale choroby
słowo Wołyń
otworzyło falę smutnych wspomnień
odległe cienie przeszłości wracają
wojna strach - łuna pożarów
człowiek - z brata staje się katem
zatruty czas zrodził bestie potwory
odczłowieczenie ...
pamiętny lipiec
gałęzie bez liści
ucichł ptaków śpiew
puste niebo bez gwiazd
groza krew niewinnych - ucieczka
i ciągły strach...
powojenna tułaczka
nowe miejsca
puste domy z czarnymi oczodołami okien
szukanie miejsca na ziemi....
uczyła się ludzi
odnalazła dobro zaufała
za wczoraj i dziś
dziękuje Bogu
matka babcia prababcia
nazywają ją Zabuźniaczka
jest z tego dumna
już nie tęskni
tu odnalazła dom
i jest szczęśliwa
Komentarze (81)
jest co wspominać, nawet jeżeli wspomnienia bolą
Pozdrawiam serdecznie
Milego wieczoru, pozdrawiam,.:)
Witaj,
mam nadzieję , że już nic Tobie nie domaga.
Ja życzę Ci zdrowia, zdrowia...
Wiemy, dzieki takim wierszo jak ten jacy z nas
szczęśliwcy...
Serdecznie pozdrawiam.
Nic nie zostaje bez odzewu. Pięknie poprowadzone
słowa, przeczytałam z przyjemnością. Pozdrawiam:)
Piękny opis. Ile to człowiek musi w życiu przejść i
jeszcze się uśmiecha. Chwała mu za to.
Pozdrawiam serdecznie.
Przypadkowe spotkania, mogą przynieść niezwykłe owoce.
Ładnie opowiedziana historia. Dobrze, że po trudnych
latach przyszedł w końcu czas na szczęście.
Pozdrawiam serdecznie :)
Góra z górą się nie zejdzie, a człowiek z człowiekiem
tak.
Piękny wiersz o niezwykłym spotkaniu,
godny przeczytania i zapamiętania.
Wcześniej czy później, do dobrych ludzi
dobro jak bumerang zawsze powraca.
Miłego świętowania, Marianko :)
trudna i bolesna historia kresów, pozdrawiam
Piekna historia starszej pani :)
Pozdrawiam :)
Moja Babcia mówi, że nic nie dzieje się bez przyczyny.
Miałyście się spotkać, a po co?
Miałaś usłyszeć historię i przekazać ją dalej, aby
trwała w pamięci wielu ludzi.
Pozdrawiam.
Bardzo ładna ciekawa hisroria:) i takie spotkanie to
skarb:) Pozdrawiam ciepło:)
Każdy szuka swojego miejsca na ziemi nie dobrze że nie
może żyć tam gdzie by chciał.
witam ...dziękuję serdecznie wszystkim czytającym i
komentującym - miło mi:-)
piękny wiersz o Wołyniu