NIGDY
:)
nigdy schowane w kurzu
i pamięć czyści swój dywan
tembr głosu zmienia
Ona tęsknotą skowycze
wiosna zrasta się z iskrą
miłosierna - rozpalone czoło gładzi
wilgocią i aksamitem fiołków
aromat wspina się na palcach
ogromnieje z zachwytu serce
jaskółka uparcie wpada w trans
czy słyszysz jej wołanie?
to ognie bengalskie we krwi
tańczą i wybucha błękit
świetliste pasmo znów tęczą
rozbłysły oczy i dusza
czuje - jesteś!
a księżyc rogaty zamilkł
i zaczął budować pełnię
ogród rozszumiał się we mnie
/UŁ/
Emanuel:) więc wejdź w swój roziskrzony
ogród i napisz o nim
Dziękuję za radość okazaną w komentarzach i
to najbardziej cieszy,że wiersz chociaż
skromny spełnił swoje zadanie Pozdrawiam
ciepło Wszystkich:)
napisany 15.o5.2008 ula2ula poprawiony
Komentarze (27)
nie lubię jak jaskółki znoszą błoto, wiem, że muszą i
udaję, że nie widzę tego,jak wpadają w trans...ale
kiedy młode główki wystają z gniazda serce ogromnieje
... wiosna czyni cuda w przyrodzie i w człowieku :)
;-))) bardzo dobrze się czyta... " ogród rozszumiał
się we mnie " ...też :-))) Ula2ula... pozdrawiam
majowo liści szelestem ;-))) vel atma
i cała natura roztańczyła się w rytm miłości, wszystko
wiruje radośnie w tym wierszu :-)
Portal blokuje funkcję oddania głosu. Akceptuję fakt,
że można tylko raz głosować na dany wiersz, ale portal
nie podaje czy to zrobiłem. Co się dzieje?
Bo ja oddałem głos, ale nie wiem czy dotarł?
Przede wszystkim podoba mi się krótka forma wiersza.
Jest bardziej czytelna no i łatwo się skoncentrować.
Przemawia do mnie zwłaszcza fakt, ze pamięć skowyczy.
Czy dobrze zrozumiałem? Bo co to jest tęsknota, wiem
aż nadto dobrze od 14 kwietnia 2011 r, gdy moja żona
wyjechała na emigracyjny zarobek. Rozstanie jest
zawsze transem a jaskółeczki widziałem wczoraj w
stajni.Wleciały, ale nie mogły znaleźć okna, którym
wleciały. Cieszę się,że ogród szumi w Twojej peelce,
ja chwilowo nie dostrzegam piękna przyrody. Pozdrawiam
Cię bardzo serdecznie.
ze słowem nigdy należy postępować ostrożnie wiersz z
dobrym przekazem.
Oj się rozszumiał Uleńko ten ogród, tylko jeden wers
mi nie daje spokoju "Ona tęsknotą skowyczy" -
rzeczownik czy czasownik?? Ona tęsknotą tej skowyczy,
czy "Ona łzami płacze i tęsknotą skowycz{e}" wtedy
powinno być.
Reszta cacuszko.
"aromat wspina się na palcach"...rozszumiał się we
mnie ten wiersz...piękny :-)
"nigdy schowane w kurzu/ i pamięć czyści swój
dywan"- perełka :)
Życzę tego błysku w oczach na zawsze! Pozdrawiam:)
Strzepnąć "nigdy" jak pył z ubrania i droga powrotu
na nowo otwarta.
Tak, rozszumial się we mnie ogród, choć nie ogromnieje
z zachwytu serce..lecz dusza i oczy rozblysly i słyszę
wołanie jaskołki,dziękuję