Nigdy dosyć
Zanim na dobre las się zbudzi
z ciszy zastygłej nad świerkami,
rozkrzyczy się żurawim kluczem
niebo, a wierszem rozśpiewanym
wymodlą czajki brzask wiosenny -
spójrz, szary fartuch zrzuca ziemia.
Za ciepłem blady kiełek tęskni,
promień rozszeptał się w półcieniach.
Nim puszcza wzejdzie znów zielenią,
polany jaskrem maj rozzłoci,
wsłuchaj się w kosie gwizdy ze mną -
przecież miłości nigdy dosyć.
autor
Irka
Dodano: 2014-02-23 21:15:29
Ten wiersz przeczytano 2384 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (50)
... jeszcze czekam, kto zauważy, że mi w trzecim
średniówka padła ;-)
Przepiękny wiersz z przyrodą
w tle. Pozdrawiam serdecznie.
A ja dziś widziałam kraskę :)
Piękny wiersz...
Krzemanko, dziękuję bardzo za uwagi - z ciszy
zastygłej skorzystam chętnie, ale blady też potrzebuje
ciepła. "Słońca", a w następnym wersie "promień" jest
trochę za blisko.
Miłego wieczoru :)
Ładnie, lubię takie wiersze, gdzie miłość osadzona w
sercu przyrody.
Pozdrawiam serdecznie:)
Zosieńko... najserdeczniej :)))
Bardzo mi się podoba:-) Pozdrawiam.
Bardzo mi się podoba:-) Pozdrawiam.
Rhea, Tańcząca z wiatrem, Magduś, wielka niedźwiedzico
- bardzo mi miło, dziękuję :)
wyśniony obraz w wierszu pozdrawiam
puszcza wzejdzie, blady kiełek tęskni za ciepłem
promyka, wymodlą czajki, bardzo poetycko o przyrodzie
:)u mnie pod oknem stokrotki zakwitły jakby dostały
rozgrzeszenie a przebiśniegi nie musiały się przebijać
bo nie było śniegu, przyroda ożyła a z nią miłość do
niej :) śliczny poetycki wiersz z żurawiami w tle
Ze snu budząca się przyroda,
jeszcze miłości blasku doda!
Pozdrawiam!
Jak zawsze śliczny wiersz. Zastanawiam się czy nie
lepiej
brzmi "z ciszy zastygłej nad świerkami" od "z
zastygłej ciszy", ale mogę się mylić.
Tak sobie myślę, że "blady kiełek" tęskni bardziej za
światłem, niż za ciepłem.
Dobrej nocy.
To się nazywa poezja.
Jak dobrze przeczytać przed snem coś tak pięknego.
Może się przyśni?
Pozdrawiam :))
Nigdy dosyć... takich wierszy.
Pięknie, Ewo :)
Pozdrawiam :)