Nim powie dobranoc
Na wschodzie kraju świeci dziś słońce
tutejszy klimat mi zawsze służy
kocham powracać w rodzinne strony
nie straszne wiatry zamiecie burze
znam jednak także miejsca przeklęte
gdzie mieszka diabeł i jego ludzie
żyją wampiry energetyczne
warto tam jechać gdy przyjdzie grudzień
Komentarze (37)
Zamiast szukać wampira,
zdrówko Twoje piję, dobrej nocy życzę:)
Chacharku ale ty chyba nie wierzysz w diabły i
wampiry.
A rodzinne strony zawsze zostają w pamięci i chętnie
do nich wracamy.Pozdrawiam.
Moje rodzinne strony to też wschód :)
Mam nadzieję,że diabła tam nie ma.
Chyba że tasmański:))
Wampir energetyczny-skóry nie przebije,a krew
wypije...
Pozdro.
W sierpniu czy w grudniu
nie wybieram się w te gorące miejsca, gdzie ogień
piekielny bucha żarem.
Ciekawe strofy i dobrze napisane( na tyle, na ile się
znam ;))
Po śmierci, kto wie, gdzie się dostanę ;)
Pięknie chacharku. Lepiej unikać nieprzyjaznych stron.
Pozdrawiam.
To może jednak lepiej pozostać w swojskich rodzinnych
stronach po co kusić licho skoro drzemie
Co do wiersza daje wiele do myślenia zatrzymuje i
bardzo się podoba :)tylko co oznaczać ma ten grudzień
Pozdrawiam serdecznie :)
ja jednak tam się nie wybieram, nigdy w życiu... :-)
Myślę nad tym grudniem może nam podpowiesz
.Zaciekawiłeś nie tylko mnie .
ładnie ale też się zastanawiam dlaczego w
grudniu?...Pozdrawiam:)
zastanawia mnie dlaczego w grudniu?
są takie miejsca, gdzie ludzie bywają, ale są i takie
gdzie psy
d..... szczekają.
Pozdrawiam serdecznie
Super!
świetny wiersz podoba mi się .. uściski
W grudniu, po południu.